Towary policzalne i niepoliczalne w kwiaciarni – skuteczne strategie ewidencji

Andrzej DąbrowskiWF 2 Comments

Prowadzenie ewidencji magazynowo-księgowej w kwiaciarni to spore wyzwanie. Specyfika naszego asortymentu jest wyjątkowa, ponieważ nie każdy towar można łatwo policzyć i sklasyfikować w standardowym systemie magazynowym.

Często są to towary zakupione na kilogramy lub sztuki, które następnie są dzielone na mniejsze partie w procesie sprzedaży. W efekcie trudno jest precyzyjnie kontrolować ich zużycie i stan magazynowy w standardowym oprogramowaniu.

Kwiaty cięte to szczególnie szybki towar, który trudno ometkować. Trudno mi wyobrazić sobie sytuację, gdy w dniu zwiększonego ruchu w kwiaciarni, kiedy stoi długa kolejka klientów, florystka zamiast skupiać się na szybkiej obsłudze klienta, miałaby tworzyć komplety z pojedynczych elementów bukietów w systemie magazynowym. Tylko taka metoda zapewniałaby prawidłową ewidencję, lecz nawet jeśli w zwykłe dni jest to możliwe, w czasie wzmożonego ruchu byłoby to nierealne. Taki system szybko ległby w gruzach, ponieważ ewidencja powinna być prowadzona konsekwentnie.

Proponowanym rozwiązaniem jest wprowadzenie hybrydowego systemu ewidencji. Towary policzalne nadal są kontrolowane przy użyciu oprogramowania magazynowego. Natomiast towary niepoliczalne warto regularnie kontrolować poprzez remanenty. Przeprowadzane cyklicznie inwentaryzacje pozwolą nam określić rzeczywisty stan poszczególnych grup produktów, dostosować zamówienia i skuteczniej zarządzać kosztami.

Na moim dwudniowym szkoleniu „Kwitnące przedsiębiorstwo” opowiadam również o praktycznych sposobach prowadzenia polityki ewidencji przepływu towarów, które znacząco ułatwiają późniejsze przeprowadzenie remanentu. Dzielę się tam konkretnymi wskazówkami, jak zoptymalizować ten proces.

Taki miks ewidencji pozwala uniknąć chaosu, jednocześnie dostarczając wystarczających danych, aby skutecznie prowadzić biznes florystyczny. Jestem ciekawy Waszych doświadczeń – jak radzicie sobie z podobnymi wyzwaniami?

Warto kontrolować stan towarów w kwiaciarni, jednak w praktyce dokładna kontrola często jest zbyt skomplikowana, pracochłonna i kosztowna. W czasach, gdy brakuje pracowników, a koszty prowadzenia działalności rosną, musimy szukać rozwiązań najlepiej dopasowanych do specyfiki kwiaciarni.

Zachęcam do dzielenia się pomysłami w komentarzach!

O Autorze

Andrzej Dąbrowski

Facebook Twitter

Andrzej Dąbrowski to magister ekonomii, który urodził się, mieszka i pracuje w Bolesławcu. W 1994 roku zaangażował się w biznes florystyczny, który kontynuuje do dziś. Ukończył Akademię Ekonomiczną we Wrocławiu, specjalizując się w zarządzaniu przedsiębiorstwem. Aktualnie Grupa Florystyczna Florand, którą stworzył i zarządza skupia wiele florystycznych marek działających w różnych sektorach kwiatowego rynku. Jego szeroka wiedza z zakresu zarządzania przedsiębiorstwem florystycznym pozwala mu świadczyć usługi doradcze i szkoleniowe dla firm z branży kwiatowej. Ponadto, dzieli się swoją pasją i doświadczeniem, pisząc artykuły o biznesie florystycznym, które publikowane są na blogach wsparcieflorystow.pl i otwieramkwiaciarnie.pl oraz w czasopiśmie NDiO - Flora. https://www.florand.com.pl/nasze-marki/

Komentarze(y) 2

  1. Post
    Author

    Tu bardziej chodzi o strategię niż programy. Każdy program księgowo-magazynowy służy do tego samego. Pozostaje kwestia podziału asortymentu i decyzji jak to kontrolować. Na szkoleniu opowiadam moje praktyczne doświadczenia, jak mieć kontrolę nad przepływem towaru i nie angażować w ten proces zbyt wielu pracowników i czasu, jak później nie zwariować w czasie remanentu. Aktualnie prowadzimy z żoną dwie kwiaciarnie, a działamy na rynku już ponad 30 lat.

  2. Witam.
    Proszę przybliżyć programy o ktorych ma być podczas szkolenia. Jestem zainteresowana tematem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.