Są takie wydarzenia, które wyznaczają kierunki całej branży. Co kilka lat świat florystyki zatrzymuje się na chwilę, by wspólnie spojrzeć w przyszłość – na to, jak zmienia się nasz zawód, jakie emocje i idee niesie ze sobą sztuka układania kwiatów.
W sierpniu 2025 roku oczy wszystkich miłośników florystyki będą skierowane na Hagę.
To tutaj, w nowoczesnym centrum World Forum, odbędą się Mistrzostwa Świata we Florystyce – World Cup Floral Art 2025. Cztery dni pełne emocji, inspiracji i spotkań, które na długo zapadną w pamięć.
Haga – stolica prawa i… kwiatów
„This year we celebrate Floral Art like never before. In August, all eyes will be on The Hague 🇳🇱 as it becomes the stage for the World Cup Floral Art – bringing together the most talented floral artists from across the globe.” – tak zapowiadają wydarzenie organizatorzy.
Haga kojarzy się z międzynarodowym prawem i spokojem nadmorskiego miasta, ale od 28 do 31 sierpnia 2025 stanie się światowym centrum florystycznej rywalizacji.
Plaża Scheveningen po jednej stronie, zabytkowe centrum po drugiej, a pomiędzy nimi World Forum – największe audytorium w Holandii. To tutaj spotka się 24 najlepszych florystów świata, aby powalczyć o tytuł mistrza.

Haga, zdjęcie: facebook/worldcupfloralart2025
Rywalizacja najwyższej klasy
Program mistrzostw jest intensywny i niezwykle widowiskowy.
Każdy z uczestników stanie przed sześcioma florystycznymi zadaniami – od wielkich instalacji po prace wymagające precyzji i wyczucia detalu. To nie są zwykłe bukiety – to sztuka w czystej postaci.
Wyjątkowe jest również jury – międzynarodowe, bezkompromisowe, pracujące w systemie punktowym opracowanym przez Florint.
Kto będzie reprezentował Polskę?
Z dumą możemy powiedzieć, że na tej scenie zobaczymy naszego rodaka – Tomasza Kuczyńskiego.
Polska florystyka, znana w świecie z niezwykłej kreatywności, znów ma swojego reprezentanta.
Dla wielu z nas to powód do dumy, ale i motywacja – żeby w sierpniu być tam, kibicować i czerpać inspirację garściami.

Tomasz Max Kuczyński, zdjęcie: facebook/worldcupfloralart2025
Pokazy, które zostają w głowie na lata
Oprócz konkursu organizatorzy przygotowali pokazy gwiazd florystyki.
Na scenie zobaczymy m.in. Hanneke Frankema – mistrzynię konstrukcji florystycznych, której pokaz „Growth!” zamknie sobotni wieczór.
Równie mocno wyczekiwany jest występ Róberta Bartolena, który opowie o „Florystyce bez granic”.
To nie tylko show – to okazja do zobaczenia, dokąd zmierza światowa florystyka.
Dzień dla publiczności
Ostatni dzień mistrzostw – 31 sierpnia – został przygotowany specjalnie dla pasjonatów kwiatów. Wtedy każdy, niezależnie od poziomu doświadczenia, może zobaczyć z bliska konkursowe prace i uczestniczyć w wydarzeniach towarzyszących.
To prawdziwe święto florystyki otwarte dla wszystkich.
Dlaczego warto tam być?
- Inspiracja – zobaczysz trendy, których jeszcze nie ma w Polsce.
- Relacje – spotkasz ludzi, którzy kochają to, co Ty – kwiaty i sztukę.
- Motywacja – nic tak nie dodaje skrzydeł jak patrzenie, dokąd można dojść.
To cztery dni, które mogą zmienić sposób, w jaki patrzysz na swoją pracę.
Jak się przygotować?
Bilety są już dostępne na stronie organizatora worldcupfloralart.com.
Warto zarezerwować noclegi wcześniej – Haga w sierpniu to popularny kierunek turystyczny.

Jeśli planujesz uczestniczyć w sobotnim wieczorze galowym, organizatorzy proszą o elegancki strój z elementem „Touch of Gold”.
Polacy w Hadze – dołącz do nas!
My też tam będziemy – z akredytacją prasową, z aparatami, z notatnikami pełnymi pytań i z ogromną ciekawością.
Będziemy relacjonować, nagrywać, fotografować, żeby przywieźć Wam jak najwięcej inspiracji. Ale najlepiej – przeżyj to razem z nami na miejscu.
Trzymajmy kciuki za Tomasza, pokazując, że polska florystyka potrafi inspirować świat.
Do zobaczenia w Hadze!