Łooo… ja już sobie postanowiłam, że żadnych zamówień nie będę tam zapisywać. Zakupy, ceny, dostępność, popyt, zapytania, uwagi itd. – na to go przeznaczę. Na zamówienia mi szkoda. Mój zeszyt zamówień to istny chaos, każda kartka wygląda jak sztuka nowoczesna, niegodny takiego cuda. ?